Dzięki pieniądzom z Unii Europejskiej miasto kupiło archiwum fotograficzne wieloletniego fotoreportera „Gazety Lubuskiej” Bronisława Bugla.
Jest ich może 50 tys. A może 100 tys. Lub więcej. Tyle zdjęć liczy domowe archiwum Bronisława Bugla, który przez 40 lat fotografował jak zmienia się świat, Polska i Zielona Góra. W przyszłości będzie dostępne dla wszystkich.
Bugiel (rocznik 1934) trafił do redakcji „Gazety Zielonogórskiej” 1 lipca 1954 r. Przez 40 lat pracował w niej jako fotoreporter. – Żebyśmy nie zużywali za dużo materiałów w redakcji wprowadzono zasadę, że sami płacimy za negatywy. To potrzebne odbitki zostawiałem w redakcji a negatywy wynosiłem do domu. I tak powstało moje domowe archiwum – wspomina B. Bugiel. – Przyznaję, że martwiłem się co będzie dalej z tymi zbiorami.
Na decyzję, by kupić stare zdjęcia prezydent Janusz Kubicki potrzebował tylko kilku sekund. – Jestem głęboko przekonany, że powinniśmy dążyć do zachowania zdjęć i filmów dokumentujących historię naszego miasta. Po prostu trzeba dbać o takie rzeczy – tłumaczy prezydent Kubicki. – Zakładam, że w przyszłości część z nich umieścimy w internecie. Na pewno będą dostępne dla wszystkich. Żałuję, że nie udało się zachować archiwum filmowego Kablówki. Powinno powstać Wirtualne Muzeum Zielonej Góry.
Na razie dzięki projektowi „Pogranicze polsko-niemieckie na starej fotografii z epoki PRL-u i NRD” finansowanemu z programu Europejskiej Współpracy Terytorialnej będzie zeskanowanych i opracowanych 8 tys. zdjęć. Opracowanie całego zbioru potrwa jeszcze wiele miesięcy. W przyszłości mają być dostępne dla wszystkich zainteresowanych.
W tej dziedzinie to bezprecedensowe przedsięwzięcie. Miasto jeszcze nigdy nie kupiło tak dużych, historycznych materiałów fotograficznych.
Natomiast w czwartek o 12.30, w patio Polsko-Niemieckiego Centrum Informacji Turystycznej, zostanie otwarta wystawa „Pogranicze polsko-niemieckie na starej fotografii z epoki PRL-u i NRD”, na której będzie zaprezentowanych 20 zdjęć B. Bugla.
Wystawa w Polsko-Niemieckim Centrum Informacji Turystycznej będzie czynna do połowy maja. – Później przewieziemy ją do naszego odpowiednika w Cottbus – zapowiada Hubert Małyszczyk, kierownik Informacji. Wystawę zastąpi specjalny pokaz prezentowany na wielkim monitorze w IT. Tu polityków zastąpią widoki dawnej Zielonej Góry.