- Witam Was na lekcji informatyki. Wyobraźcie sobie, że przyjechałam na przykład z Poznania. Pokażcie mi, gdzie w Internecie mogę przeczytać informacje o Zielonej Górze? – pytała wiceprezydent Wioleta Haręźlak uczniów klasy VI, w Zespole Edukacyjnym nr 2 (ul. Staffa 10).
Wiceprezydent Wioleta Haręźlak w sali lekcyjnej, w której obecnie stoją komputery, była dwa lata temu. Wtedy sala nie wyglądała tak atrakcyjnie, ale zaicjowano w niej projekt Komputery dla szkół. – To, co zobaczyłam teraz, nie ma porównania. Sala jest pięknie wymalowana, ścianom i meblom uroku dodają energetyzujące, czerwone ozdobniki. Najważniejsze są jednak komputery, które ustawiono amfiteatralnie tak, by nauczyciel mógł objąć wzrokiem to, co dzieje się na monitorach – mówiła wiceprezydent, po przeprowadzonej lekcji, która była wirtualną wycieczką po Zielonej Górze.
Trudno sobie wyobrazić 700. zestawów komputerowych, do tego 45 drukarek, 658 pakietów biurowych Office i antywirusowych w jednym miejscu. Jednak to nie sen – to fakt. Wszystko to trafiło do Zielonej Góry i zostało umieszczone w 44 pracowniach komputerowych oraz w 30 prywatnych domach. Wartość sprzętu i oprogramowania to ponad 6 mln. złotych. Fundusze pochodzą z Ministerstwa Rozwoju Regionalnego (środki unijne), a projekt realizuje Urząd Miasta Zielona Góra z wkładem blisko 1 mln. zł. W ramach przedsięwzięcia wsparcie uzyskało 31 placówek: 28. szkół, Młodzieżowe Centrum Kultury i Edukacji Dom Harcerza, oraz 2. domy pomocy społecznej. Sprzęt otrzymało również 30. rodzin zastępczych.
(fot. Ewa Duma)