Serwis wykorzystuje pliki cookies do przechowywania informacji na Twoim komputerze. Są one wykorzystywane w celu zapewnienia poprawnego działania serwisu i tworzenia statystyk. W każdej chwili możesz dokonać zmiany ustawień dot. przechowywania plików cookies w Twojej przeglądarce. Korzystając z serwisu wyrażasz zgodę na przechowywanie plików cookies na Twoim komputerze. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce Plików Cookies
x
Urząd Miasta Zielona Góra Biuletyn Informacji Publicznej
Urząd Miasta Zielona Góra
ul. Podgórna 22
65-424 Zielona Góra
e-mail:

tel.: 68 45 64 100
fax: 68 45 64 155
Newsletter
Uruchom Czytanie Strony
środa, 24 kwietnia 2024 r.

Aktualności

Dodano: 2013-02-18 Autor: Krzysztof Grabowski
Informacja archiwalna
Autor: Filip Czernicki
68 lat temu przyjechali do miasta i praktycznie zbudowali je na nowo. 14 lutego, w walentynki Zielonogórscy Pionierzy obchodzili swoje święto.
Pani Halina Adam przyjechała do Zielonej Góry 8 lipca 1945 r. z niewielkiej Oszmiany na Wileńszczyźnie. Miała wtedy 14 lat. Tamten okres wspomina jako bardzo trudny, kiedy brakowało podstawowych rzeczy. - Nazywałam się wtedy Jankiewicz. Przyjechaliśmy we czworo, tzn. moja mama i oprócz mnie, dwie siostry. Tatę zatrzymali Rosjanie za jakieś fałszywe doniesienia, gdyż przed wojną pracował w urzędzie. Mama szukała pracy i dostała zajęcie w urzędzie monopolowym. Pamiętam, że swoją pierwszą wypłatę dostała w postaci butelek spirytusu. Potem u żołnierzy sowieckich zamieniała to na jedzenie. Było bardzo trudno. Teraz mam wnuki i prawnuki - wspomina w czasie obchodów dnia pioniera Halina Adam.
 
Uroczystości, które odbyły się 14 lutego upamiętniają pierwszych polskich osadników. Odprawiono mszę w intencji mieszkańców oraz apel pod Pomnikiem Bohaterów. Było okolicznościowe przemówienie, ekumeniczna modlitwa, złożenie kwiatów i sentymentalne chwile ze wspomnieniami.
- Jak tutaj przyjechaliśmy z Torunia to miałam 17 lat – opowiada Henryka Szynkaruk. Zapamiętałam, że Zielona Góra była ładna. Mieliśmy porównanie, bo wtedy było prawo wyboru i pamiętam, że w Jeleniej Górze nam się tak nie podobało. Pracowałam w gastronomii. Urodziłam dzieci, wychowałam wnuki – mówi jedna z Pionierek.
 
W czasie uroczystości przed pomnikiem Bohaterów II wojny światowej Pionierom Zielonej Góry podziękowali kombatanci z rodzinami, przedstawiciele władz miasta, samorządowcy, radni, duchowieństwo i uczniowie zielonogórskich szkół. Wyrazy szacunku skierował także do swoich kolegów prezes Stowarzyszenia Julian Stankiewicz.
- Jak myśmy tutaj przyjechali w 1945 to praktycznie tylko mury stały, ludzi prawie nie było. Oprócz garstki Niemców. Mieliśmy gdzie mieszkać, ale nie było pracy, sklepów, szkół ani zakładów pracy. To właśnie pionierzy wszystko organizowali i za to należy im się szacunek i pamięć – podkreślał Julian Stankiewicz.
 
W tej chwili w Stowarzyszeniu jest 150 osób. Najstarsza ma 97 lat. Większość to osoby w wieku ponad 80 lat. W 2009 r. rada miasta utworzyła Dzień Pioniera, który co roku odbywa się 14 lutego.
 
« powrót