- Spotkaliśmy się dziś przy pomniku pamięci ofiar katastrofy smoleńskiej, aby oddać hołd tym, którzy wtedy tragicznie zginęli - mówił prezydent Janusz Kubicki podczas uroczystości na zielonogórskim Cmentarzu Komunalnym przy ulicy Wrocławskiej.
Fakt ten miał miejsce 10 kwietnia 2014 roku, cztery lata po tragedii, która wstrząsnęła całą Polską. Zginęło wtedy 96 osób. Wśród ofiar byli m.in.: para prezydencka Lech i Maria Kaczyńscy, ostatni prezydent RP na uchodźstwie Ryszard Kaczorowski, dowódcy wojskowi, parlamentarzyści, duchowni. Polska delegacja leciała do Smoleńska na uroczystości z okazji 70. rocznicy zbrodni katyńskiej.
Dziś, podobnie jak w całym kraju, w Zielonej Górze wystawiono warty honorowe. Przy monumencie poświęconym ofiarom katastrofy stanęli harcerze ZHP i ZHR. O godzinie 8:41 włączono systemy alarmowe. Rozległ się dwuminutowy, ciągły sygnał syren miejskich, symbolizujący naszą pamięć. Po oddaniu salwy honorowej przez żołnierzy 4. Zielonogórskiego Pułku Przeciwlotniczego przedstawiciele władz samorządowych złożyli wiązanki kwiatów pod monumentem.
Monument wykonany na wzór złamanego skrzydła samolotu usytuowany jest na miejskiej nekropolii, tam gdzie stoją inne obeliski czy pomniki upamiętniające ważne wydarzenia. Zaprojektowała go zielonogórska artystka Małgorzata Bukowicz, a sfinansowało Miasto Zielona Góra. Odsłonięcie pomnika nastąpiło w 2. rocznicę katastrofy w 2011 roku.