Serwis wykorzystuje pliki cookies do przechowywania informacji na Twoim komputerze. Są one wykorzystywane w celu zapewnienia poprawnego działania serwisu i tworzenia statystyk. W każdej chwili możesz dokonać zmiany ustawień dot. przechowywania plików cookies w Twojej przeglądarce. Korzystając z serwisu wyrażasz zgodę na przechowywanie plików cookies na Twoim komputerze. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce Plików Cookies
x
Urząd Miasta Zielona Góra Biuletyn Informacji Publicznej
Urząd Miasta Zielona Góra
ul. Podgórna 22
65-424 Zielona Góra
e-mail:

tel.: 68 45 64 100
fax: 68 45 64 155
Newsletter
Uruchom Czytanie Strony
sobota, 20 kwietnia 2024 r.

Aktualności

Dodano: 2014-09-16 Autor: Ewa Duma
Informacja archiwalna
Autor: fot. Ewa Duma
- Kim chciał być prezydent, gdy był pięcioletnim chłopcem? Co najbardziej lubi jeść? Co jest lepsze: warzywa czy owoce? –  te i inne pytania zadawały przedszkolaki włodarzowi naszego miasta Januszowi Kubickiemu, podczas spotkania w ratuszu.
16 września 2014 roku specjalnymi gośćmi prezydenta były dzieci z Miejskiego Przedszkola nr 38, które brały udział w nadzwyczajnej, przedszkolnej sesji Rady Miasta Zielona Góra.
 
Prezydent czekał na milusińskich przy ratuszowych drzwiach. Po czym wszyscy ustawili się do pozowanej, zbiorowej fotografii. Następnie dzieci zajęły miejsca radnych w sali sesyjnej, gdzie Janusz Kubicki, nosząc insygnia prezydenta (ozdobny, srebrnym łańcuch) wyjaśnił m.in.:
- Radni wspólnie z prezydentem decydują o sprawach miasta. To w ratuszu zapadają decyzje o tym, czy w Zielonej Górze będzie basen, boisko, a może plac zabaw - mówił. Dowodem na słowa prezydenta był krótki film o miejscach i imprezach, gdzie można spotkać dzieci i młodzież.
 
Później padło wiele pytań, na które włodarz chętnie i dowcipnie odpowiadał. Okazało się, że Janusz Kubicki najbardziej lubi zupę pomidorową, brokuły i owoce. - Lubię jeść to, co wszyscy. Uważam, że trzeba zdrowo się odżywiać, by być silnym - podkreślił. Podobnie jest z ulubionymi zajęciami czy programami telewizyjnymi - Lubię oglądać programy o sporcie i mecze na żywo, na przykład koszykówki... - wymieniał jednym tchem.
 
Jednym z punktów sesji była lustracja prezydenckiego gabinetu, okazjonalnej siedziby, w której przyjmowane są zagraniczne delegacje. Dzieciom szczególnie przypadł do gustu fotel prezydenta, na którym pozowały do pamiątkowych zdjęć i mogły na moment poczuć smak władzy. Kto wie, może to był ten moment, w którym decydowała się czyjaś przyszłość?
 
Gabinet przewodniczącego rady wzbudził zainteresowanie, jako mini muzeum pamiątek, wręczanych władzom miasta z różnych okazji. W sali ślubów kierownik Urzędu Stanu Cywilnego Tomasz Brzózka wyjaśniał, jak sporządza się akty urodzenia, ale też zaprosił dzieci do zabawy w udzielanie ślubu. Po czym przedszkolaki obejrzały potężne tomy kroniki miasta, autorstwa Ewy Dumy. Przeszły też częścią bachusikowego szlaku, by zapoznać się z legendami miniaturowych rzeźb: Ciekawka, Śpiocha, Pędzibeczka, Transpotikusa i Partnerusa Turistikusa. Zajrzały do Centrum Informacji Turystycznej i biura Karty ZGranej Rodziny.
 
Miłym akcentem był moment przekazania przez dzieci prezydentowi Januszowi Kubickiemu pracy artystycznej z wizerunkiem ratusza, wykonanej techniką wydzieranki. Na zakończenie wycieczki każde z dzieci ściskało w rękach torbę z zielonogórskimi gadżetami oraz dyplom z podpisem prezydenta.
« powrót