Akademia Sportów Walki Knockout Zielona Góra doczekała się obiektu w nowym wydaniu i do tego w centrum miasta. – Zaczynamy nowy etap naszego klubu. To jedno z najważniejszych przedsięwzięć w moim życiu – cieszy się Tomasz Pasek, założyciel i trener stowarzyszenia.

Lisia 37A – to od miesiąca nowy adres ASW Knockout, która w tym roku świętuje jubileusz. Rozpoczęty sezon jest 20. oficjalnym w życiu klubu.

Gdy jedziemy ul. Zbigniewa Herberta, uwagę zwraca podświetlony logotyp klubu. W środku gwar, kończy jedna grupa, rozpoczyna kolejna. Mamy szczęście, trafiamy na zajęcia najbardziej doświadczonych i utytułowanych, z Kacprem Frątczakiem i Rafałem Gąszczakiem na czele. Ten pierwszy po udanej karierze amatorskiej rozpycha się coraz śmielej na zawodowych galach. „The Polish Robocop” gasi rywalom światło w kilkadziesiąt sekund. Gąszczak jubileusz i przenosiny chce jeszcze w tym roku uświetnić mistrzostwem świata. – Czekamy na czwarty złoty medal. Nikt tutaj nie tworzy presji, ale byłaby to taka wisienka na torcie, a ja widzę jego olbrzymią determinację – mówi Tomasz Pasek. Czwarte mistrzostwo w kickboxingu to z automatu przejście do historii tej dyscypliny sportu.

O skali wcześniejszych sukcesów przypominają puchary, które szczelnie wypełniają długą półkę na ścianie przy wejściu na matę. A o metamorfozie tego miejsca najlepiej świadczy… aplikacja google maps. Zarastający chaszczami budynek obok Szkoły Podstawowej nr 15 zmienił się w salę treningową, jakiej nie powstydziliby się najlepsi fighterzy w Europie. – To były dwa lata gruntownego remontu. Jestem bardzo dumny – cieszy się trener, dziękując za wsparcie urzędowi miasta. – Sami byśmy tego nie dźwignęli.

Nowa siedziba otwiera nowe możliwości. Pion szkoleniowy już został rozszerzony, rozdzielono trenujących na więcej grup wiekowych. Najmłodsi, w ramach programu „mały mistrz” to dzieci w wieku od trzech do sześciu lat. Największe wrażenie robi jednolita, szara 200-metrowa mata, z białym napisem Knockout na środku. – Możemy tu nawet trenować zapasy olimpijskie. Jako nieliczni w zachodniej Polsce mamy obiekt przystosowany certyfikatami do różnych zajęć – chwali się Pasek.

(mk)

Stowarzyszenie ASW Knockout rozpoczęło 20. jubileuszowy sezon. Od miesiąca ma nową salę przy ul. Lisiej.

Fot. Marcin Krzywicki / Stowarzyszenie ASW Knockout rozpoczęło 20. jubileuszowy sezon. Od miesiąca ma nową salę przy ul. Lisiej.