Fot. UM Zielona Góra

W środę w Zielonej Górze odbyło się interesujące spotkanie z posłem Ryszardem Petru, przewodniczącym sejmowej komisji ds. deregulacji.  W rozmowach oprócz prezydenta Marcina Pabierowskiego, udział wzięli również inni regionalni liderzy: poseł Waldemar Sługocki, posłanka Maja Nowacka, wiceprezydenci Paweł Tonder i dr Jarosław Flakowski, ale też Anna Synowiec, przewodnicząca sejmiku województwa lubuskiego. 

– To dla mnie i dla miasta wyjątkowy moment, bo głos Zielonej Góry jest słyszany w gremiach decyzyjnych w Warszawie – przekonuje prezydent M. Pabierowski. – W trakcie rozmów skupiliśmy się na tym, jak uprościć i przyspieszyć procedury administracyjne. Przedstawiłem naszym gościom konkretne problemy, na które skarżą się przedsiębiorcy. Zwłaszcza kwestie przewlekłych terminów uzgadniania warunków przyłączeniowych i nadmiernie skomplikowanych przepisów. Podkreśliłem, że jesteśmy w kluczowym momencie – uchwalamy Plan Ogólny Miasta. Potrzebujemy wsparcia w deregulacji, aby strategiczne dokumenty i inwestycje, które z nich wynikają, mogły być realizowane szybko i sprawnie. Wspólnie z posłem Sługockim zwróciliśmy uwagę na potencjał Uniwersytetu Zielonogórskiego i konieczność kształcenia absolwentów, którzy zostaną u nas i będą tu zakładać firmy.

Prezydent Zielonej Góry jest dobrej myśli po spotkaniu. – Nasze argumenty zostały przyjęte! Poseł Ryszard Petru zadeklarował, że komisja ds. deregulacji wykorzysta nasze spostrzeżenia, aby korygować prawo – zarówno rozporządzenia, jak i ustawy. To dla mnie ważne, bowiem w codziennej pracy dążymy do tego, by przedsiębiorcom żyło się i pracowało łatwiej, szybciej i lepiej – zaznacza M. Pabierowski.