Zgodnie z art. 77 Kodeksu wykroczeń - kto nie zachowuje zwykłych lub nakazanych środków ostrożności przy trzymaniu zwierzęcia podlega karze grzywny do 250 złotych albo karze nagany. Co oznacza, że sprawcą wykroczenia może być tylko ten, kto faktycznie trzyma zwierzę. Nie musi być to zatem jego właściciel.
Celem tego przepisu jest zapewnienie ochrony mieniu, ludziom i innym zwierzętom. Ustawodawca posługuje się terminem zwierzę – chodzi zatem zarówno o zwierzęta domowe, jak i gospodarskie, wolno żyjące (tzn. dzikie), wykorzystywane do celów rozrywkowych, widowiskowych, filmowych, sportowych i specjalnych, utrzymywane w ogrodach zoologicznych.
Przepis wymusza na opiekunie zwierzęcia „uzyskanie bezwzględnego posłuszeństwa” tzn. że osoba sprawująca opiekę nad zwierzęciem będzie panowała nad nim w stopniu, który zapewni bezpieczeństwo w miejscu publicznym.
Przepis ten jest najczęściej egzekwowany przez Strażników Miejskich wobec właścicieli lub opiekunów psów, którzy wyprowadzają swoje pupile w miejsca publiczne bez smyczy i kagańca. Oczywiście są rasy psów wyjątkowo łagodne i wykazują skłonności opiekuńcze zarówno w odniesieniu do ludzi, jak i zwierząt i nigdy same pierwsze nie zaatakują. Strażnicy często słyszą na ulicy zapewnieniami właścicieli psów, że ich pies nie jest groźny.
Z poglądem tym można polemizować. Pojawia się bowiem pytanie na ile możliwe jest poznanie psychiki psa i przewidzenie jego reakcji. Jest to trudne zwłaszcza w przypadku psów, które nie wychowywały się przy właścicielu. W dodatku na zachowanie psa może mieć wpływ wiele czynników sytuacyjnych (jak nagły hałas, gwałtowne ruchy), których konsekwencje mogą być tragiczne (np. wtargnięcie psa pod jadący samochód). Zdarzają się również przypadki, gdy agresywne zachowanie psa jest dużym zaskoczeniem dla jego właściciela i ktoś na tym zaskakującym zachowaniu ucierpi, bo zostanie pogryziony. Często również zdarza się, że od dużych psów bardziej agresywne są małe pieski. Zatem obowiązku prowadzenia psa na smyczy i w kagańcu nie można wprost utożsamiać z wielkością psa. Dlatego najważniejsza jest rozwaga właścicieli czy też opiekunów zwierzęcia.
Reasumując - jeżeli jesteśmy np. przy dużych ulicach, placach zabaw - dla bezpieczeństwa naszego pupila jak i innych osób, które przebywają w jego otoczeniu uznaje się, że powinien być prowadzony na smyczy. W przeciwnym wypadku w sytuacjach nagłych właściciel nie będzie mógł odpowiednio szybko zareagować. Obecnie na terenie Miasta Zielona Góra nie ma przepisu, który by bezwzględnie nakazywał prowadzanie psów na smyczy i w kagańcu (przepis ten jest w fazie projektu), dlatego opieramy się na art. 77 Kodeksu wykroczeń i hołdujemy zasadzie, że środki ostrożności przy trzymaniu zwierzęcia powinny być dostosowane do sytuacji.
Osobne regulacje prawne dotyczą psów, które znalazły się w wykazie psów uznawanych za agresywne. Wykaz ten zawarty jest w Rozporządzeniu Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji z dnia 28 kwietnia 2003 r. w sprawie wykazu raz psów uznawanych za agresywne. W wykazie tym znalazły się następujące rasy psów:
1) amerykański pit bull terrier;
2) pies z Majorki (Perro de Presa Mallorquin);
3) buldog amerykański;
4) dog argentyński;
5) pies kanaryjski (Perro de Presa Canario);
6) tosa inu;
7) rottweiler;
8) akbash dog;
9) anatolian karabash;
10) moskiewski stróżujący;
11) owczarek kaukaski.