Jasne, przestronne, energooszczędne, z ogrodem na dachu. Tak ma wyglądać Lubuskie Uniwersyteckie Centrum Onkologii na terenie szpitala w Zielonej Górze.

Szpital Uniwersytecki, we współpracy z zielonogórskim oddziałem Stowarzyszenia Architektów Polskich, rozstrzygnął konkurs na koncepcję architektoniczno-przestrzenną Lubuskiego Uniwersyteckiego Centrum Onkologii (LUCO). To sztandarowa zdrowotna inwestycja regionu i marszałka lubuskiego. Nowy obiekt ma stanąć na działce między ulicami Zyty a Waryńskiego, za budynkiem Polikliniki.
Nowe kontra stare
Pierwszą nagrodę w konkursie w wysokości 120 tys. zł wygrało biuro Kalata Architekci we współpracy z biurem 4105 ARCHITECTS, drugie pracownia JSK Architekci, a trzecie pracownia Heinle, Wischer und Partner. Według zwycięskiej koncepcji nowe centrum będzie kontrapunktem dla starego obiektu. Budynek ma być mocno przeszklony i przezierny, dzięki czemu świetnie doświetlony. – Postawiliśmy na nowoczesność, żeby nie konkurować z zabytkową architekturą obecnego szpitala – opowiada Eliza Kalata, współautorka projektu.
Aby pomieszczenia za bardzo się nie nagrzewały, architekci zaprojektowali rolety oraz elewację z drewna. Na dachu powstanie ogród i mała farma fotowoltaiczna. – Projektując szpital, zależało nam bardzo na komforcie chorych, żeby pacjenci czuli się tutaj jak najlepiej. Stąd duże okna, jasne, szerokie korytarze, wygodne pokoje jedno, dwuosobowe z łazienkami, funkcjonalne poczekalnie, a także atrium, gdzie można zorganizować konferencje, wykład – opowiada Kalata.
Obiekt będzie energooszczędny: ma zużywać o jedną trzecią mniej energii niż budynki budowane w sposób tradycyjny.
Kiedy powstanie LUCO?
W czterokondygnacyjnym LUCO na powierzchni ok. 20 tys. mkw. ma znaleźć się nie tylko blok operacyjny, ale także izba przyjęć, zakład diagnostyki laboratoryjnej, kompleks onkologicznych poradni oraz cztery kliniczne oddziały: chirurgii onkologicznej, chirurgii klatki piersiowej, hematologii i urologii. Dyrekcja lecznicy planuje umieścić tu też m. in. szpitalną aptekę, kuchnię i pralnię. Znajdzie się także miejsce na supernowoczesny Zakład Medycyny Nuklearnej z Pracownią Scyntygrafii i Pracownią PET/CT.
– Koszt inwestycji szacuje się aktualnie na 294 mln zł – potwierdza wicemarszałek lubuski Sebastian Ciemnoczołowski. Z czego ok. 30 mln zł ma pochodzić z budżetu samorządu woj. lubuskiego, kolejne 30 mln zł z budżetu Zielonej Góry, a ok. 600 tys. zł to wkład własny szpitala.
Największą część wydatków – ok. 234 mln zł – miałby pokryć Fundusz Medyczny zarządzany przez Ministerstwo Zdrowia. Na razie w tej sprawie nie zapadła jednak decyzja.
Sylwia Malcher-Nowak, rzeczniczka i szefowa biura zarządu szpitala, potwierdza, że 30 maja br. lecznica złożyła do resortu wniosek o wydanie opinii o celowości inwestycji: – Obecnie czekamy na wydanie powyższej opinii, która jest niezbędna do złożenia wniosku o dofinansowanie. Planowany termin złożenia przez szpital wniosku o pieniądze w konkursie ONKO.2025 to 15 lipca – dodaje.
Sylwia Sałwacka

Fot. Wizualizacja Kalata Architekci oraz 4105 ARCHITECTS / Budynek ma być mocno przeszklony i przezierny, dzięki czemu świetnie doświetlony
Marcin Pabierowski, prezydent Zielonej Góry
– Priorytetem dla mnie jest dobro medyczne zielonogórzan. W pełni popieram budowę Centrum Onkologii i jestem gotów wesprzeć ten projekt finansowo, jeśli wkład miasta okaże się kluczowy do uzyskania dofinansowania – komentuje prezydent Marcin Pabierowski. – Ważne jest jednak, aby urząd marszałkowski przygotował profesjonalny i solidny wniosek o dofinansowanie. To podstawa sukcesu. Należy pamiętać, że miasto już wspiera nasz szpital – ostatnio przekazaliśmy ponad 300 tys. zł z funduszy miejskich na remont pracowni bronchoskopii. Jednocześnie oczekuję pełnego zaangażowania urzędu marszałkowskiego i Szpitala Uniwersyteckiego w finansowanie Centrum Opieki Seniora 75+. Jako miasto jesteśmy już w trakcie projektowania tego obiektu, ale jego realizacja wymaga wspólnego wysiłku. Współpraca – to słowo klucz. Tylko dzięki niej zrealizujemy tak ważne inwestycje dla zdrowia i komfortu życia naszych mieszkańców.