Czym skorupka za młodu nasiąknie, tym na starość trąci. Z tego założenia wyszli organizatorzy pierwszego turnieju pierwszej pomocy dla młodzieżowych drużyn pożarniczych pod nazwą „Młodzi Bohaterowie Pierwszej Pomocy”. Na rywalizację zaprosiła w sobotę (14.06) Ochotnicza Straż Pożarna Sucha w Zielonej Górze.

W turnieju wzięły udział drużyny z Zielonej Góry i sąsiednich powiatów. – Młodzież w wieku od 10 do 16 lat miała okazję zmierzyć się z realistycznymi scenariuszami medycznymi, wykazała się wiedzą, umiejętnościami i opanowaniem – mówi Paweł Wysocki, prezes OSP Sucha. I dodaje: – Na specjalnie przygotowanych stacjach ratowniczych młodzi strażacy musieli poradzić sobie z takimi sytuacjami jak: złamania otwarte, zawał serca, oparzenia, rany cięte i kłute, a także wiele innych wymagających interwencji pierwszej pomocy. Każdy zespół oceniany był pod kątem poprawności wykonanych działań, bezpieczeństwa własnego i poszkodowanego, a także współpracy w zespole. Sędziowie nie mieli łatwego zadania — poziom uczestników był bardzo wysoki, a różnice punktowe minimalne.

Pierwsze miejsce zajęła Młodzieżowa Drużyna Pożarnicza MDP– OSP Racula, drugie przypadło MDP–OSP Sucha. Na podium (brązowy medal) zameldowała się też MDP–OSP Zawada. Wszystkie pozostałe drużyny zasłużyły na czwarte miejsce ex aequo – różnice w punktacji były symboliczne, a zaangażowanie i umiejętności godne najwyższego uznania!

Warto podkreślić, że część nagród została ufundowana przez Prezydenta Miasta Zielona Góra, Marcina Pabierowskiego, który wsparł młodych strażaków, przekazując im nowoczesne apteczki pierwszej pomocy.

– Szczególne podziękowania kierujemy do Sztabu Ratownictwa Medycznego, który nie tylko udostępnił własną karetkę i przygotował profesjonalną stację, ale także poprowadził ćwiczenia z zakresu RKO (resuscytacji krążeniowo-oddechowej). Ich obecność i wsparcie były bezcenne – dziękujemy za zaangażowanie, wiedzę i świetną współpracę! – dodaje Wysocki.

Organizacja turnieju była możliwa dzięki wsparciu finansowemu Urzędu Marszałkowskiego Województwa Lubuskiego w ramach programu „Lubuska Odnowa Wsi”. Część nagród ufundowała również firma Ramirent.

Młodzi nie tylko zademonstrowali sprawność fizyczną i spryt, ale też wspólnie z zaproszonymi gośćmi mieli poczęstunek i rozmawiali przy ognisku. Atmosfera wydarzenia była pełna pozytywnej energii, wzajemnego wsparcia i ducha współpracy — tak typowego dla strażackiej rodziny.

– Jesteśmy dumni z młodzieży, która pokazała, że potrafi działać w sytuacjach kryzysowych. Mamy nadzieję, że zdobyte dziś doświadczenie pomoże im w przyszłości – oby tylko w ćwiczeniach, a nie w prawdziwych wypadkach. Ale jeśli już dojdzie do potrzeby — wiemy, że będą gotowi! – podsumowuje prezes Wysocki.

(rk)

Fot. Organizatorzy