Pomimo okresu wakacyjnego radni Zielonej Góry spotkali się we wtorek, 15 lipca, na nadzwyczajnej sesji w ratuszu. Najważniejszym podjętym tematem była zgoda na zbycie przez miasto akcji Stelmet Falubazu. – W dalszym ciągu będziemy aktywnie wspierać klub żużlowy – podkreślał prezydent Marcin Pabierowski.

Obecnie miasto jest właścicielem dwóch serii akcji spółki Zielonogórski Klub Żużlowy Sportowa Spółka Akcyjna, których łącznie posiada niemal 10,7 tysięcy. Ich wartość szacowana jest na ok. 3 mln zł. Prezydent Zielonej Góry chciałby jednak, aby Zielona Góra wycofała się formalnie ze spółki i skupiła na wsparciu Stelmet Falubazu na takich samych zasadach, jak ma to miejsce w przypadku dwóch innych flagowych zespołów zawodowych – koszykarskiego Zastalu oraz piłkarskiej Lechii.

– We współpracy z klubami sportowymi powinno być jak najmniej polityki. Od zarządzania zespołami nie są urzędnicy, ale eksperci i profesjonalni menadżerowie, którzy mogą skupić się na budowaniu drużyny, na osiąganiu sukcesów sportowych. Dlatego chcemy uporządkować sytuację – przekonywał M. Pabierowski. – Zapewniam, że uchwała nie będzie niosła ze sobą negatywnych skutków dla współpracy miasta z Falubazem. Mamy podpisaną trzyletnią umowę, która stanowi silny fundament dla klubu, jasno określający zakres miejskiego wsparcia, na transparentnych zasadach.

Jednocześnie prezydent Zielonej Góry zapewnił, że potencjalne środki finansowe pozyskane ze sprzedaży akcji wrócą do środowiska żużlowego. Ich zakupem ma być zainteresowana spółka Stelmet. – Pan Stanisław Bieńkowski od lat pozytywnie angażuje się w mieście w sport zawodowy. Jestem dobrej myśli. Wszystkim nam zależy, aby Falubaz dalej odnosił sukcesy. Ostatnie derby z Gorzowem to było piękne widowisko! – wskazywał Pabierowski.

Propozycję prezydenta poparł m.in. radny Jacek Frątczak. – Najlepiej w sporcie zawodowym działa układ, gdy to prywatni właściciele odpowiadają za jego funkcjonowanie oraz osiągane wyniki sportowe. Dlatego zaproponowany kierunek jest słuszny, model współpracy, który przyjęliśmy w Zielonej Górze jest wzorem dla innych samorządów – przekonywał Frątczak. W podobnych tonie wypowiadał się radny Radosław Brodzik: – Propozycja prezydenta daje nam większą transparentność we wspieraniu lokalnego sportu, za którym jesteśmy całym sercem.

Ostatecznie radni zgodzili się na zbycie akcji. Jednocześnie podczas sesji przegłosowano zgodę na rozwiązanie miejskiej spółki Centrum Biznesu, co jest związane z nabycie przez miasto całej nieruchomości przy ul. Bohaterów Westerplatte. Według zapowiedzi do zabytkowego gmachu ma zostać przeniesione m.in. Biuro Komunikacji oraz Wydział Spraw Obywatelskich. Jednym z atutów nowej lokalizacje jest świetne skomunikowanie, bliskość przystanków autobusowych, dworca oraz duży parking przed budynkiem Centrum.

– Pierwsza godzina dla interesantów chcących zostawić tutaj auto będzie darmowa, podobnie jak ma to miejsce przy urzędzie miasta. Zapewniam także, że nikt z likwidowanej spółki nie straci pracy. Pracownicy zostaną oddelegowani do innych jednostek, m.in. do Zielonogórskich Zakładów Usług Miejskich – wyjaśniał wiceprezydent Jarosław Flakowski.

(md)

Nadzwyczajna sesja rady miasta w zielonogórskim ratuszu

Fot. Mirosław Gancarz /Nadzwyczajna sesja rady miasta w zielonogórskim ratuszu