Do walki z sobotnim pożarem przy działkach na Srebrnej Polanie zaangażowano 20 pojazdów straży pożarnej, 60 strażaków z PSP i OSP, drona a nawet samolot. Ogień ugaszono, ale prezydent Marcin Pabierowski idzie krok dalej i zamierza podnieść poziom bezpieczeństwa w mieście.

– Wyciągnęliśmy wnioski z tej sytuacji. Na pewno ważne są inwestycje w infrastrukturę przeciwpożarową. Już wcześniej zobowiązałem Zielonogórskie Wodociągi i Kanalizację do rozbudowy sieci hydrantowej, to zadanie jest realizowane – zaznacza prezydent Pabierowski. – Zareagowaliśmy także natychmiast na to, co się wydarzyło na Srebrnej Polanie. W trakcie akcji gaśniczej okazało się, że najbliższy hydrant był w odległości 800 metrów. Z niezrozumiałych dla mnie względów nie zbudowano instalacji bliżej działek. Dlatego w ciągu trzech dni po pożarze postawiliśmy nowy hydrant tuż obok ogrodów. Bezpieczeństwo przeciwpożarowe w Zielonej Górze jest dla mnie ważne, będziemy ściśle współpracować ze służbami i ulepszać naszą infrastrukturę w tym względzie.

Prezydent pogratulował także mieszkańcom, działkowcom ze Srebrnej Polany, za ich obywatelską postawę. – To była groźna sytuacja, w której wykazali państwo wielką rozwagę. Dziękuję za wasze wsparcie – mówi M. Pabierowski.

Warto odnotować, że w ostatnich miesiącach miasto m.in. dofinansowało zakup samochodu ratowniczo-gaśniczego dla OSP Zawada, zmodernizowało „stary” pojazd OSP Sucha, dokończyło garaż dla OSP Jarogniewice i zakupiło sprzęt ratowniczy dla OSP Racula. – Skuteczność reagowania ochotniczych straży jest kluczowa w tego typu sytuacjach – podkreśla prezydent Zielonej Góry.

Inwestycje ZWIK

Także ZWIK ma szeroki plan inwestycyjny, który związany jest z bezpieczeństwem przeciwpożarowym. – W mieście mamy 540 km sieci wodociągowej, przy której zamontowanych jest ponad 1,7 tys. hydrantów przeciwpożarowych oraz 1,6 tys. technicznych, z których też może korzystać staż pożarna – wskazuje Dariusz Gusta, prezes ZWIK.

I kontynuuje: – Zbadaliśmy teren przy Srebrnej Polanie. Okazuje się, że jest zasobny w wodę dobrej jakości. Dlatego chcielibyśmy wybudować tutaj nową stację uzdatniania wody. Docelowo byłoby to pięć studni o łącznej wydajności 250 m3/h. Aby nieco zobrazować skalę inwestycji, obecnie w Zielonej Górze średnio dostarczamy mieszkańcom 600-700 m3/h. Powstanie także zbiornik wody, który będzie można wykorzystać na cele przeciwpożarowe. To będzie bardzo duże wsparcie dla północnej części miasta – tłumaczy Gusta.

Wśród planowanych przedsięwzięć znajdziemy także m.in. budowę sieci wodociągowej przy ul. Dolina Luizy, Łukasiewicza, Jędrzychowskiej, dwie magistrale przy strefie ekonomicznej i Przylepie, zbiornik magazynowy na SUW Ochla, nowe studnie głębinowe w Zatoniu oraz w rejonie ul. Jagiellonki.

– Ważny jest też monitoring sieci wodociągowej. Dlatego zamontujemy 40 przepływomierzy z funkcją zdalnego przekazu pomiarów ciśnienia, dzięki czemu będziemy widzieć na bieżąco, co się dzieje w sieci. Do tego dojdzie zakup 400 bateryjnych loggerów, którą pozwolą na szybkie wykrywanie i usuwanie awarii – zapowiada prezes ZWIK.

Przyczyną  fajerwerki

Okazuje się, że pożar przy Srebrnej Polanie wywołał 31-latek, który strzelał fajerwerkami w stronę lasu. Materiały pirotechniczne upadły na młodnik, przez co doszło do zaprószenia ognia. – Mężczyzna został zatrzymany i odpowie za swoje czyny przed sądem. Grozi mu do 10 lat pozbawienia wolności – mówi mł. insp. Tomasz Szuda, komendant KMP.

– Straty przyrodnicze są olbrzymie, akcja gaśnicza również była kosztowna. Dlatego niech to wydarzenie będzie przestrogą przed nieodpowiedzialnym, lekkomyślnym zachowaniem. Każde posługiwanie się ogniem w takim terenie grozi wybuchem pożaru – wskazuje mł. insp. Szuda. I zapowiada, że policja wspólnie ze strażą leśną w dalszym ciągu będzie patrolowała tereny zielone w celu zapobiegania groźnym zdarzeniom.

– Apeluję do mieszkańców o rozsądek w korzystaniu z ognia – podkreśla mł. bryg. Łukasz Januszewicz, komendant PSP w Zielonej Górze. – Anomalie pogodowe są coraz częstsze, susze hydrologiczne występują u nas od kilku lat. Widzimy niepokojącą tendencję. W zeszłym roku mieliśmy 50 pożarów traw i lasów. W tym do lipca było już ich 70. A przecież warunki pogodowe mamy podobne. Straż pożarna poradzi sobie z narastającym problemem, ale bardzo wiele zależy od roztropności i rozsądku samych mieszkańców.

(md)

Konferencja prasowa poświęcona działaniom przeciwpożarowym w Zielonej Górze

Fot. Bartosz Mirosławski / Konferencja prasowa poświęcona działaniom przeciwpożarowym w Zielonej Górze