Winobranie

4 września 2010 roku na „Scenie Radia Zielona Góra”, stojącej tuż przy ratuszu, miała miejsce uroczysta inauguracja Winobrania 2010. Zanim jednak to nastąpiło aktorzy w olbrzymich maskach, cyrkowcy, tancerze wyruszyli sprzed olbrzymiego namiotu na placu Powstańców Wielkopolskich. Środkiem tego radosnego korowodu jechał potężny rydwan na dwóch kołach. Oczywiście w całej tej wesołej ferajnie królował Bachus ze swoim damskim dworem. Drogę torował im Dyrektor Lubuskiego Teatru Robert Czechowski, który wołał: - Pokłony i brawa dla Bachusa! Orszakowi towarzyszyła głośna muzyka, którą tworzyły dźwięki bębnów, trąbek i saksofonów.

 

Bóg wina (Marcin Wiśniewski), wkraczając na scenę w towarzystwie prezydenta Janusza Kubickiego pozdrawiał wszystkich wokół. Wszak miał otrzymać klucz do „Bramy Miasta”. Nagle radosną chwilę przerwała wiedźma (Elżbieta Donimirska) słowami: „Panie prezydencie. Żądam kluczy od miasta!” - krzyczała. Nic nie wskórała, więc dalej wykrzykiwała: „Przeklinam Winobranie, niech niczego tu nie będzie, deszcz się stanie, grad się stanie! Wy popamiętacie wiedźmę”. Zgodnie z dawnym obyczajem prezydent przekazał klucz Bachusowi. I tak rozpoczęło się Winobranie 2010!

 

Bachus w zwycięskiej pozie, zapowiedział, że zaopiekuje się Zieloną Górą i dopilnuje, aby każdy dobrze się bawił podczas dziewięciodniowego święta.

 

Tegoroczna inauguracja bardzo spodobała się licznie przybyłej gawiedzi. Było na co popatrzeć i z czego się pośmiać. W żartobliwym spektaklu uczestniczyło wielu aktorów, nie tylko z Lubuskiego Teatru. Wzrok przyciągały fantastyczne olbrzymie maski i kolorowe stroje.