Serwis wykorzystuje pliki cookies do przechowywania informacji na Twoim komputerze. Są one wykorzystywane w celu zapewnienia poprawnego działania serwisu i tworzenia statystyk. W każdej chwili możesz dokonać zmiany ustawień dot. przechowywania plików cookies w Twojej przeglądarce. Korzystając z serwisu wyrażasz zgodę na przechowywanie plików cookies na Twoim komputerze. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce Plików Cookies
x
Urząd Miasta Zielona Góra Biuletyn Informacji Publicznej
Urząd Miasta Zielona Góra
ul. Podgórna 22
65-424 Zielona Góra
e-mail:

tel.: 68 45 64 100
fax: 68 45 64 155
Newsletter

Aktualności

Dodano: 2012-09-17 Autor: Ewa Duma
Informacja archiwalna
Autor: Anna Szatkowska
13 września 2012 roku w Filharmonii Zielonogórskiej odbył się Koncert Winobraniowy, poprzedzony spotkaniem z Honorowym Obywatelem Miasta Zielona Góra Eckehardtem Gärtnerem, który urodził się w 1925 roku w niemieckim Grünbergu. Otwarto też wystawę poświęconą roli Gärtnera w budowaniu współpracy Soltau z Zieloną Górą.
Podczas spotkania i koncertu na sali było obecnych wielu przyjaciół Eckiego (tak pieszczotliwie mówi się o nim w naszym mieście). Wśród nich ks. prałat Konrad Hermann, który opowiadał o bohaterze wieczoru, zaś laudację przygotował i wygłosił dr. Włodzimierz Kwaśniewicz.
 
Następnie wystąpili muzycy Filharmonii Zielonogórskiej pod dyrekcją prof. Czesława Grabowskiego. Orkiestra zagrała m. in. „Poloneza” Wojciecha Kilara z filmu „Pan Tadeusz". Jako solista wystąpił rosyjski tenor Valentin Suchodolec, który otrzymał owacje na stojąco i kilkakrotnie bisował.
 
Wiceprezydent Krzysztof Kaliszuk wręczył Eckehardtowi Gärtnerowi – jego portret. Do dzieła dołączono wazon zdobiony motywem winnego grona i bukiet pięknych kwiatów. Gärtner otarł łzy wzruszenia i opowiedział o swoim życiu w Grünbergu i… 333 wizytach w Zielonej Górze (ciekawe kto to policzył?).
 
Eckehardt Gärtner mieszka w Soltau (Niemcy), jednak zawsze powtarza, że jego ojczyzną jest Zielona Góra. Do rodzinnego Miasta powrócił po raz pierwszy w latach 80-tych. I od tamtego czasu przebywa tu niekiedy kilkanaście razy do roku, niosąc pomoc zielonogórzanom i miastu. Za zasługi dla Zielonej Góry i współpracy polsko-niemieckiej był wielokrotnie wyróżniany. Fakt nadania mu honorowego obywatelstwa był szczególnym ukonorowaniem jego działalności wypływającej z dobrego i „wielkiego” serca.
 
(fot. Anna Szatkowska)
« powrót