Tematem było zwiększenie dostępności do zabiegów rehabilitacyjnych dla seniorów. Pomimo tego, że przedstawiciele rady zostali potraktowani poważnie, a spotkanie przebiegało w miłej atmosferze, to jednak nie wniosło nic konstruktywnego w danym zakresie. Okazało się, że winne są odgórne zarządzenia i polityka państwa. - NFZ odpowiedział jak zwykle... Moim zdaniem rehabilitacja zapobiega większym problemom zdrowotnym, a NFZ pokazuje tomy dokumentów i nie ma tam człowieka. Gdzie w tym jest pacjent? - zadał retoryczne pytanie prezydent Janusz Kubicki.
AMBASADA ORGANIZACJI
- Gdyby nam się udało pozyskać budynek dla organizacji, który miałby sekretariat, kilka małych pokoi i dużą salę do spotkań i koncertów, to bylibyśmy prekursorami w tym temacie. Mamy już doświadczenia w inkubatorach przedsiębiorczości i to jest jakaś podpowiedź – mówił Stanisław Szymkowiak, jako senior ale też przedstawiciel Urzędu Marszałkowskiego. Do pomocy zgłosili się Jerzy Przybecki, jako członek rady oraz Jan Kominek, prezes zarządu Fundacji Przedsiębiorczości i Innowacji 50+.
Propozycji na lokalizację pojawiło się kilka, ale to wymaga sprawdzenia. Podobnie, jak zbadanie tego, które organizacje potrzebują i chciałyby mieć swoją siedzibę w obiekcie nazwanym Ambasadą. - Obliczyłem, że możliwe byłoby utrzymanie takiego miejsca - mówił wiceprzewodniczący Rady i inicjator przedsięwzięcia Józef Lenart.
Teraz przed Radą jest nie lada zadanie. Trzeba zastanowić się nad obiektem i jego formułą, zasiedleniem go, a przede wszystkim finansami. Możliwości jest wiele. Jedną z nich jest zielonogórski fundusz obywatelski, kolejną unijne pieniądze. Trzeba tylko popracować nad odpowiednimi projektami. - Przemyślimy to, bo w mieście mamy około 50 różnych stowarzyszeń, które mają różne pomieszczenia. Trzeba logicznie wykorzystać możliwości i potrzeby - mówił prezydent.
KULTURA DLA ZIELONOGÓRZAN 50+
- Karta seniorów 50+ jest sukcesem, bo ponad 10 tysięcy zielonogórzan już przystąpiło do tego programu. Cieszy fakt przyłączenia do projektu wielu podmiotów, dających realne korzyści. Między innymi MOSiR i ZOK stosują znaczne ulgi dla korzystających z kart - mówiła Mirosława Jodziałło-Antoniewicz.
Seniorom marzy się uczestnictwo w szeroko rozumianej kulturze. Chcą oglądać filmy, słuchać muzyki na koncertach czy oglądać spektakle teatralne. Jednak w skali miesiąca są to kwoty, których nie mogą wydać z emerytur czy rent. - Trzeba zastanowić się nad zniżkami. Nie należy zapomnieć też o seniorach, którzy spotykają się w różnych klubach - włączyła się do dyskusji Halina Maszner.
RADA SENIORÓW OTWARTA DLA ZIELONOGÓRZAN
Na sesję Rady Seniorów przyszło kilku zielonogórzan, którzy przedstawili swoje prośby i problemy. Jeden z mieszkańców Wiesław Leśniewski poprosił o wystosowanie apelu przede wszystkim do ZUS-u w sprawie naliczania i rewaloryzacji emerytur i rent. Kazimierz Grześkowiak poruszył sprawę targowiska miejskiego, miejsc parkingowych dla niepełnosprawnych oraz publicznych toalet. Przekazał też plik zdjęć z Kostrzyna nad Odrą, jako pomysł na europejski ośrodek dla emerytów i rencistów w Zielonej Górze.
W związku z rosnącym zainteresowaniem tematyką sesji - Zielonogórska Rada Seniorów prosi mieszkańców, by przychodząc na spotkania swoje głosy zgłaszali tuż przed rozpoczęciem i przedstawiali je na piśmie. To znacznie ułatwi pracę rady.
Następna sesja odbędzie się 21 października 2014 roku, o godzinie 10:30.