Sesje Rady Miasta
Urząd Miasta Zielona Góra
ul. Podgórna 22
65-424 Zielona Góra
ul. Podgórna 22
65-424 Zielona Góra
e-mail:
tel.: 68 45 64 100
fax: 68 45 64 155
tel.: 68 45 64 100
fax: 68 45 64 155
NABÓR DO ŻŁOBKÓW MIEJSKICH NA ROK SZKOLNY 2024/2025
• Nabór do publicznych szkół podstawowych na rok szkolny 2024/2025.
• Nabór do przedszkoli i oddziałów przedszkolnych w szkołach podstawowych na rok szkolny 2024/2025.
• PLAN PRZERW URLOPOWYCH MIEJSKICH PRZEDSZKOLI W ZIELONEJ GÓRZE - NA ROK 2024
• Harmonogram polowań zbiorczych
• OGŁOSZENIE
Strona główna
Winobranie
Dodano: 2009-09-15 Autor: Krzysztof Walicki
Informacja archiwalna
- Bachusie, drodzy mieszkańcy Zielonej Góry, Winobranie 2009 uważam za oficjalnie zakończone. Proszę się jednak nie martwić, następne już za 365 dni - powiedział Prezydent Miasta Zielona Góra Janusz Kubicki podczas widowiska kończącego dni Zielonej Góry.
W niedzielę, 13 września 2009 r., na głównej scenie winobraniowej przy ul. Kasprowicza odbyło się widowisko kończące obchody Dni Zielonej Góry - Winobranie 2009 pt. "ZielonaGora.pl". O godz. 21:00 z głośników rozbrzmiały dźwięki muzyki symfonicznej, a zgromadzonych pod sceną zielonogórzan oblekła ciemność.
Na telebimach pojawiła się kula ziemska, raz po raz zatrzymując się na poszczególnych kontynentach, jednocześnie z głośników pobrzmiewały etniczne rytmy - afrykańskie, azjatyckie czy country. Widzowie odbyli podróż, okrążając wraz z kamerą cały glob, aż do Europy Środkowej. Szybki najazd kamery - wszyscy już dobrze wiedzieli - patrzymy na Polskę. Po chwili oko kamery skupiło się na lotniczych zdjęciach naszego miasta, potem ratusza, aż w końcu widzowie znaleźli się za plecami Prezydenta Miasta Zielona Góra Janusza Kubickiego, w jego gabinecie.
Na scenie tańczył zespół baletu nowoczesnego, interesującymi układami synchronicznymi absorbując uwagę widowni. Po chwili, na scenę wstąpiła dyrygent, batutą nakazując oświetleniu iluminować platformy, na których przedstawiane były scenki z naszego codziennego, zielonogórskiego życia. Od jego początków - w kołysce, do niechybnego zejścia ze świata, po drodze przedstawiając nasze codzienne fascynacje i problemy. Nie pominięto oczywiście wspólnej miłości zielonogórzan - Falubazu, który był więcej niż elementem spajającym poszczególne scenki.
Po kilku chwilach znowu zapadła cisza i zgasły światła. Na scenę wszedł Wojciech Załustowicz (przedstawiciel Aspe sp. z. o. o.), który w towarzystwie pięknych zielonogórzanek otworzył skrzynię ze skarbem (tę samą, którą niedawno "znaleziono" w podziemiach ratusza). Były w niej winobraniowe talary, kask żużlowca i nasze rodzime wino.
Następnym punktem widowiska był pokaz sztucznych ogni. Pod jego koniec, na telebimach pojawił się klucz do bram miasta. Zgromadzeni słusznie domyślali się, że panujący od ponad tygodnia w Zielonej Górze Bachus, za moment przekaże władzę prezydentowi Kubickiemu. Tak też się stało - na scenę wkroczył bóg wina. W dłoniach dzierżył klucz. Z nieukrywanym smutkiem oddał go Prezydentowi Miasta Zielona Góra Januszowi Kubickiemu. Obydwaj włodarze miasta w kilku słowach pożegnali się z zielonogórzanami. Winobranie 2009 zostało oficjalnie zakończone.
Na telebimach pojawiła się kula ziemska, raz po raz zatrzymując się na poszczególnych kontynentach, jednocześnie z głośników pobrzmiewały etniczne rytmy - afrykańskie, azjatyckie czy country. Widzowie odbyli podróż, okrążając wraz z kamerą cały glob, aż do Europy Środkowej. Szybki najazd kamery - wszyscy już dobrze wiedzieli - patrzymy na Polskę. Po chwili oko kamery skupiło się na lotniczych zdjęciach naszego miasta, potem ratusza, aż w końcu widzowie znaleźli się za plecami Prezydenta Miasta Zielona Góra Janusza Kubickiego, w jego gabinecie.
Na scenie tańczył zespół baletu nowoczesnego, interesującymi układami synchronicznymi absorbując uwagę widowni. Po chwili, na scenę wstąpiła dyrygent, batutą nakazując oświetleniu iluminować platformy, na których przedstawiane były scenki z naszego codziennego, zielonogórskiego życia. Od jego początków - w kołysce, do niechybnego zejścia ze świata, po drodze przedstawiając nasze codzienne fascynacje i problemy. Nie pominięto oczywiście wspólnej miłości zielonogórzan - Falubazu, który był więcej niż elementem spajającym poszczególne scenki.
Po kilku chwilach znowu zapadła cisza i zgasły światła. Na scenę wszedł Wojciech Załustowicz (przedstawiciel Aspe sp. z. o. o.), który w towarzystwie pięknych zielonogórzanek otworzył skrzynię ze skarbem (tę samą, którą niedawno "znaleziono" w podziemiach ratusza). Były w niej winobraniowe talary, kask żużlowca i nasze rodzime wino.
Następnym punktem widowiska był pokaz sztucznych ogni. Pod jego koniec, na telebimach pojawił się klucz do bram miasta. Zgromadzeni słusznie domyślali się, że panujący od ponad tygodnia w Zielonej Górze Bachus, za moment przekaże władzę prezydentowi Kubickiemu. Tak też się stało - na scenę wkroczył bóg wina. W dłoniach dzierżył klucz. Z nieukrywanym smutkiem oddał go Prezydentowi Miasta Zielona Góra Januszowi Kubickiemu. Obydwaj włodarze miasta w kilku słowach pożegnali się z zielonogórzanami. Winobranie 2009 zostało oficjalnie zakończone.
